dread is gone
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
O mnie
Archiwum
-
▼
2008
(234)
-
▼
października
(36)
- 30.10.
- zaczęło się od sernika...
- pizza z lat 80-tych :)
- Sokołówka
- Wojtas i Dibas
- Stowarzyszenie Ludzi Wieku Senioralnego przedstawia:
- mgr inż. Uluś :)
- kolejna wizyta... póki jesień i słońce
- jesień na cmentarzu żydowskim
- nasza parapetówka
- odwiedziny Gagaty i Rudolfa
- babcine firanki
- pierwszy grzybiarz RP :)
- Biała Serbia...
- Wrocław
- grzybobranie
- a po powrocie...
- Kotor sobota 27.09. ok. 15:00 - Kostrzyn poniedzia...
- cetinjske ćevapi
- Lovćen
- Kotor
- Oliwka
- Żuki przemierzają Bar
- poranek w Barze
- Crno jezero - Durmitor
- Park Narodowy Durmitor
- wygłodniałe Żuki
- Most na rzece Tarze
- Pirot - Nis
- pita zlatiborska :)
- kajmak na trampku, kajmak w trampku
- chlip chlip
- Pasior i suva pita sa makom :)
- Wypasione szlafroczki rules
- Welcome Żuki to Novi Sad
- Wrocław -> Novi Sad = 50 h
-
▼
października
(36)
3 komentarze:
łos mówi o nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee jak to ? odcięłaś wszystkie serbskie bakterie ;)
ooo nećes moći!!! maj bejbi!! V_V *chlip*
Łosiu, Maliku forrrrgiiiiive me! mieliśmy z bakteriami ciche dni, to się musiało tak skończyć ;)
Prześlij komentarz