
To był szalony weekend, który właściwie zaczął się we czwartek wielką żurką. Podczas całonocnej libacji powstało jedno zdjęcie, którego właściwie nie kojarzę i najprawdopodobniej zrobił je Leszek, chociaż też głowy nie dam, w każdym razie jak widać na zdjęciu nie spodobało mi się to... ;)
3 komentarze:
haha, ząbki! i to nie był Leszek - zgaduj dalej :)
ząbki?
nie Leszek... Andel?
bingo!
ząbki... jakiś komentarz co do nich rzuciłaś, ale nie do końca pamiętam z wiadomych względów ;)
Prześlij komentarz