wtorek, 14 sierpnia 2007

...

I tak pół dnia...

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

kroketi su kroketi? czy może moje bystre oko się myli?

basha pisze...

HAHA! Mylisz sie o Mały Człowieku! Bowiem jest super wypasiony w kosmos naleśnik na ostro mojej własnej roboty! :D A być może przypomina formą krokieta, ale to tylko dlatego, ze jest go po prostu... pół :]

Anonimowy pisze...

szjet... ale to pewnie tylko dlatego, że przez kompa nie czuję zapachu owegoż :P

(p.s. na ostro? jak w Blinie?)

basha pisze...

Ha! Ten w Blinie to nic, ten jest super wypasiony w kosmos! Sa piletom, pecurkama, crnim lukom i żutim sirem i naravno sosom od belog luka :D

Anonimowy pisze...

mniaaaaaaam! sto sam gladna.. poślij troche majlem cooo?